Niestety mecz drugiej kolejki zakończyliśmy bez punktów. Wśród naszych zawodników po meczu dominowało jedno stwierdzenie: futobl jest niesprawiedliwy. 

I rzeczywiście czasami tak jest. We wczorajszym meczu na pewno zagraliśmy lepiej niż przed tygodniem. Konstruowaliśmy akcje, prowadzliśmy grę, nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na wiele.

Zespół Goleszowa mając trzy okacje w ciągu 90 minut strzelił nam dwie bramki, a my mając tych okazji 10, strzeliliśmy tylko jednego gola.

Już za tydzień będzie okazja do szybkiego zapomnienia o tej porażce. Do Janowca przyjezdza rywal z Zarowki i zawodnikom z całą pewnością nie zabraknie ambicji, żeby powalczyć o zwycięstwo.