spinner Working...
Aktualnosci

Porażka
2014-05-05 10:31:05

 Z pewnością nie tak miała wyglądać niedziela dla naszego zespołu. Wszyscy spodziewali się ciężkiego i wyrównanego meczu ale większość też liczyła na 3 pkt tak się jednak nie stało.

 

Pierwsza połowa to akcje podbramkowe z obydwu stron. My utrzymywaliśmy się dłużej przy piłce i stwarzaliśmy sobie sytuacje natomiast gospodarze umiejętnie je przerywali i wychodzili z szybkimi kontrami. Po jednym z nich właśnie straciliśmy bramkę w 40 minucie meczu. Mimo kilku groźnych akcjach nie zdołaliśmy wyrównać przed przerwa i po pierwszej połowie na tablicy świetlnej widniał wynik 1:0 dla Wierzchowin.

W drugiej połowie niestety w rolach głównych wystąpili sędziowie przez to na boisku zrobiło się nerwowo. Tuż po wznowieniu gry na rajd zdecydował się Jarek  Halik ale przed polem karnym wślizgiem zatrzymał go obrońca Wierzchowin ku zdziwieniu wszystkich nawet gospodarzy sędzia odgwizdał faul dla Wierzchowin. W 60 minucie fatalny błąd popełnia Marcin Grzech niczym dziecko w przedszkolu podaje piłkę wprost pod nogi napastnika gospodarzy a ten nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Po utracie drugiej bramki nasz zespół zaczął grać odważniej i ofensywniej lecz nadal nie potrafiliśmy pokonać dobrze broniącego bramkarza Wierzchowin. Później zamieszanie zrobili poi raz kolejny sędziowie jeden z nich odgwizdał karny dla nas za zagranie ręką w polu karnym drugi zaś przewinienia nie widział i ostatecznie karnego nie było. W 75 minucie meczu nadzieje na korzystny rezultat dał Józek Dobosz po dośrodkowaniu z bliska umieścił piłkę w siatce. Zawodnicy Wierzchowin mieli słuszne pretensje że wcześniej pomógł sobie ręką ale sędziowie bramkę uznali. W nerwowej końcówce nie odrobiliśmy strat i ponieśliśmy pierwszą porażkę w tej rundzie.

Szkoda 3 pkt ponieważ mecz był do wygrania. Sędziowie po bezbłędnej pierwszej połowie w drugiej nie dawali o sobie zapomnieć. Już w niedzielę czeka nas kolejne trudne spotkanie z Dąbrówką Wisłocką o godz: 16:00.  Miejmy nadzieje że przed własną publicznością to my będziemy się cieszyć z wygranej.

 

                             LKS Wierzchowiny 2:1 Janovia

bramka: Józek Dobosz

Skład: Giża,Grzech,Bigda,Starzyk,Słowik M,Ćwieka,Słowik T,Skowron,Dobosz,Janiec,(Halik),Mrozowski

2014-05-05 10:31:05 MG


Komentarze

2014-05-07 14:46:40
fasda  
Legia Warszawa to najlepszy klub, kto nie wierzy, to chuj mu w dziób
2014-05-07 20:12:46
trening  
o której jutro trening ?
2014-05-07 21:55:28
prezeska  
o 18,00 zapraszam wszystkich
2014-05-07 23:31:52
kibic Janovi  
też moge przyjść na trening o 18;00 ???????????
2014-05-08 09:53:43
Toms.  
Na trening moze przyjsc kazdy

Dodaj komentarz